W St. James's Gardens, czyli w miejscu, w którym ma przebiegać linia kolejowa, w latach 1788-1853 pochowano około 61 tys. osób. Przed rozpoczęciem prac archeologicznych odbyły się liczne protesty, a także uroczystość żałobna. Cmentarz jest jednym z 60 stanowisk archeologicznych na trasie pomiędzy Londynem a Birmingham, na której trwają badania przed rozpoczęciem budowy szybkiej kolei. Wykonawca HS2 twierdzi, że współpracuje z angielskim Kościołem w celu wyboru odpowiedniego miejsca, w którym odnalezione szczątki zostaną ponownie pochowane. Cmentarz otwarto w 1788 roku, jako miejsce pochówku wiernych z kościoła św. Jakuba na Piccadilly. Zamknięto go w II połowie XIX w., gdy zakazano prawie wszystkich pochówków w granicach miasta. Archeolodzy uważają, że wiele szkieletów usunięto już podczas rozbudowy stacji Euston pod koniec XIX wieku. Prace archeologiczne prowadzone na tej trasie opisywane są jako jedne z największych w historii Wielkiej Brytanii. Udział w nich bierze ponad 1000 osób. Wykopaliska obejmują też m. in. średniowieczny dwór w Warwickshire i rzymsko-brytyjskie miasto w Fleet Marston.