W myśl nowych przepisów kolejarze mają na przykład obowiązek pracować w nadgodzinach, jeśli zażąda tego kierownictwo. Poprzedni strajk, w zeszłym tygodniu, trwał 12 godzin. Kolejarze niczego jednak nie uzyskali. Dziś ostatnia runda rozmów. Jeśli rząd nie ustąpi, w południe zacznie kolejna akcja protestacyjna. Jednak jak zapowiedział przewodniczący związku kolejarzy, Austrii grozi strajk długotrwały.