- Mogę potwierdzić, że samolot uderzył w pokład podczas lądowania, a następnie spadł do wody - powiedział pułkownik Nicholas Lingo, rzecznik Siódmej Floty Stanów Zjednoczonych. Lingo dodał, że marynarka przygotowuje się do odzyskania myśliwca. Zapytany o doniesienia medialne sugerujące, że istnieją obawy, że myśliwiec może zostać przejęty przez <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-chiny,gsbi,4231" title="Chiny" target="_blank">Chiny</a>, stwierdził, że trudno jest spekulować o chińskich intencjach. To drugi wypadek amerykańskiej marynarki wojennej na Morzu Południowochińskim w przeciągu kilku miesięcy. W październiku okręt podwodny z napędem jądrowym USS Connecticut uderzył w górę podmorską. 11 marynarzy poniosło obrażenia, a przednie zbiorniki balastowe okrętu zostały uszkodzone. Śledztwo w tej sprawie wykazało, że można było zapobiec wypadkowi, w związku z czym dowódca został usunięty ze stanowiska. Wielu chętnych do jednego morza Do wypadku doszło po podpisaniu przez USA umowy z Australią na dostarczenie okrętów podwodnych z napędem jądrowym. Chiny, które roszczą sobie prawa do całego terytorium Morza Południowochińskiego skomentowały wówczas, że to zdarzenie unaoczniło niebezpieczeństwa związane z operacjami zagranicznych okrętów na drogach wodnych. W ostatnich latach Chiny coraz częściej podejmowały kroki w celu dochodzenia swoich roszczeń terytorialnych, budując obiekty wojskowe na wychodniach i rozmieszczając na morzu swoją straż przybrzeżną i milicję morską. Filipiny, Malezja, Wietnam, Brunei i <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-tajwan,gsbi,4345" title="Tajwan" target="_blank">Tajwan</a> również roszczą sobie prawa do części morza. Chiny odmówiły uznania orzeczenia międzynarodowego trybunału z 2016 roku, wedle którego chińskie roszczenie nie mają podstawy prawnej. <a href="https://wydarzenia.interia.pl/zagranica/news-rosja-20-okretow-wyplynelo-na-morze-baltyckie-na-cwiczenia,nId,5789359#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=chrome" target="_blank">Rosja. 20 okrętów wypłynęło na Morze Bałtyckie na ćwiczenia</a> Do poniedziałkowego incydentu z udziałem F35 doszło, gdy dwie grupy uderzeniowe lotniskowców, kierowane przez USS Carl Vinson i USS Abraham Lincoln, z ponad 14 tys. członków załogi na pokładach, prowadziły ćwiczenia na Morzu Południowochińskim.