Poziom rzeki Paragwaj przepływającej przez stolicę kraju, Asuncion, przekroczył stan alarmowy i dzieli go zaledwie 30 cm od wystąpienia z brzegów. Cztery osoby zginęło od przygniecenia drzewami. Ponad 200 słupów linii wysokiego napięcia zostało powalonych przez wichury. Prezydent Paragwaju Horacio Cartes zapowiedział uruchomienie specjalnego funduszu pomocy poszkodowanym w wysokości 3,5 mln dolarów. Pada od 18 grudnia W Argentynie powódź spowodowała śmierć 2 osób, które utonęły w wezbranych wodach rzek. W prowincjach Entre Rios, Corrientes i Chaco ewakuowano łącznie 20 tys. osób. W brazylijskim stanie Rio Grande do Sul około 1800 rodzin zostało zmuszonych do opuszczenia swych domostw. Ulewne deszcze trwają od 18 grudnia. Prognozy na najbliższe dni przewidują stopniową poprawę pogody w Brazylii oraz w Urugwaju. Natomiast w Argentynie i w Paragwaju opady mają się nadal utrzymywać na obecnym poziomie.