W orędziu do Ukraińców szef rządu podkreślił, że "Ukraina po raz pierwszy od 1941 roku będzie obchodzić to święto, będąc w stanie wojny". - Jesteśmy narodem pokojowym. Nigdy i na nikogo nie napadaliśmy. Rosja nie pozostawiła nam jednak wyboru. Zmusiła nas do tego, byśmy chwycili za broń - mówił w orędziu Jaceniuk.Jaceniuk obiecał mieszkańcom wschodniej Ukrainy, gdzie prorosyjscy separatyści żądają "niepodległości regionów", że "język rosyjski zachowa specjalny status". Przekonywał, że w obwodach wschodnich kraju większość mieszkańców opowiada się za integralnością terytorialną Ukrainy. W tym roku obchody zakończenia II wojny światowej będą wyjątkowo skromne, przede wszystkim dlatego, że władze obawiają się prowokacji ze strony prorosyjskich sił. Zmieniono nawet wieloletni nieoficjalny symbol obchodów - wstążkę świętego Jerzego. Teraz noszą ją głównie separatyści, dlatego w tym roku sięgnięto do wzorców brytyjskich i symbolem Dnia Zwycięstwa jest kwiat maku. W ekspresowym tempie grafik z Charkowa opracował jego ukraińską wersję, gdzie czarny środek to dziura po kuli, a czerwone płatki o różnych odcieniach to krew. Ten symbol można zobaczyć, między innymi, w kanałach telewizyjnych