"W każdej grupie ludzi, która chce ze sobą współpracować i razem działać, ważne są dobre relacje międzyludzkie oparte na zaufaniu. W przypadku radnej Łongiewskiej-Wijas te elementy zawodziły. W ostatnim czasie brak zaufania przy realizacji wspólnych celów stał się wyjątkowo odczuwalny" - napisał Tyszler w środę na swoim profilu facebookowym. "W związku z tym klub radnych KO w RM Szczecin podjął trudną decyzję o zawieszeniu Pani radnej Edyty Łongiewskiej-Wijas w członkostwie w naszym klubie. Szczegóły sprawy pozostawiam jedynie dla wiedzy członków klubu" - dodał. Łongiewska-Wijas odniosła się do tej informacji na swoim profilu: "Powodem miał być ton mojego wystąpienia na sesji (rady miasta we wtorek - red.)". "Przypomnę, chodzi o wystąpienie, w którym, zgodnie z ustaleniem klubu, poparłam projekt budżetu na 2020 r. w całości i w części poświęconej kulturze, przedłożony radnym przez Prezydenta Szczecina. Głosowałam również zgodnie z ustaleniami klubu" - napisała radna. Jak dodała, decyzja klubu jest dla niej "niezrozumiała" i ma nadzieję wyjaśnić ją w najbliższym czasie. Radna, przewodnicząca Komisji ds. Kultury, podczas budżetowej sesji rady miasta we wtorek wskazała, że cięcia, które zapowiedział prezydent Szczecina <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-piotr-krzystek,gsbi,4238" title="Piotr Krzystek" target="_blank">Piotr Krzystek</a> na 2020 r. "boleśnie dotkną sferę kultury". Odniosła się m.in. do przesunięcia w czasie budowy nowej siedziby Teatru Współczesnego (który obecnie mieści się w gmachu Muzeum Narodowego przy Wałach Chrobrego), a także mediateki czy redukcji budżetów instytucji kultury. "Generalnie na 12 instytucji zmniejsza pan, panie prezydencie, budżet aż 10. A przecież jednym z wyznaczników rozwoju miasta jest właśnie sfera kultury" - podkreśliła Łongiewska-Wijas. W środowym wpisie radna z Nowoczesnej zaznaczyła, że nie ma z nikim konfliktu i "nie szuka okazji, by go generować". Wskazała, że zabiera głos "w ważnych dla Szczecina sprawach i nie widzi powodu, by z tego rezygnować". "Działalność polityczna to dla mnie otwarty dialog i partnerska współpraca, a nie pasywne milczenie i usłużne potakiwanie, w zamian za spokój zasiadania przez lata w tym samym fotelu" - podsumowała Łongiewska-Wijas. W komentarzu pod jej wpisem Łukasz Tyszler wskazał, że podany przez nią powód zawieszenia członkostwa w klubie to "oczywiście nieprawda". Klub szczecińskich radnych KO liczy 13 osób, po zeszłorocznych <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/raport-wybory-samorzadowe-2024" title="wyborach samorządowych" target="_blank">wyborach samorządowych</a> pozostaje w nieformalnej koalicji z liczącym osiem osób klubem Bezpartyjnych związanych z prezydentem Piotrem Krzystkiem.