Chodzi o bezprawne sprzedawanie po zaniżonych cenach atrakcyjnych mieszkań. Jak poinformował we wtorek dyrektor gabinetu szefa CBA Tomasz Frątczak, CBA wystąpiło do Rady Miasta Szczecina o "rozważenie podjęcia działań zmierzających do odzyskania mieszkań sprywatyzowanych z naruszeniem prawa". Zwróciło się także o wyegzekwowanie od obecnego prezydenta miasta - Piotra Krzystka, a ówczesnego dyrektora urzędu wojewódzkiego - "niesłusznie pobranej kilkutysięcznej dotacji wraz z odsetkami, w związku z wykupem mieszkania od miasta". P.o. rzecznika prasowego prezydenta Szczecina Celina Skrobisz poinformowała, że jeszcze we wtorek magistrat wyda oświadczenie w tej sprawie. Zapowiadana jest też w południe konferencja prasowa wiceprezydenta Szczecina Beniamina Chochulskiego. Kontrola CBA rozpoczęła się w lutym ubiegłego roku, po tym jak w drugiej turze wyborów samorządowych ówczesny poseł SLD Jacek Piechota nagłośnił sprawę mieszkania komunalnego, które otrzymał prezydent Szczecina Piotr Krzystek a potem wykupił na własność. Piechota zwrócił się też do CBA. Kontrolerzy Biura sprawdzali oddawanie w najem a później sprywatyzowanie kilkudziesięciu takich atrakcyjnych lokali w latach 1999-2003. - Ustalili, że spośród 89 mieszkań o wartości 14 mln zł, sprzedanych za 2 mln zł, 54 zostały sprzedane z rażącym naruszeniem prawa. Lokale oddawano w najem a następnie sprzedawano osobom niespełniającym kryteriów dochodowych, czasem wielokrotnie przekraczającym górne progi określone przez Radę Miasta - poinformował Frątczak. Przypomniał, że mieszkaniowy zasób gminy był przeznaczony na zaspokojenie potrzeb rodzin o niskich dochodach. Dodał, że właścicielami komunalnych mieszkań stawały się też osoby posiadające prawo do innego mieszkania na terenie Szczecina, a nawet osoba, która bezprawnie je zajęła. - W 20 przypadkach zaniechano także egzekucji udzielonych bonifikat, wobec osób które odsprzedały lokal na wolnym rynku, przed upływem ustawowego 5-letniego okresu. To wielokrotne zaniechanie egzekwowania prawa przez urzędników kosztowało miasto 2,9 miliona - zaznaczył. Według kontrolerów, odpowiedzialność za niekorzystne decyzje ponoszą osoby zajmujące wówczas kierownicze stanowiska w Wydziale Budynków i Lokali Komunalnych i późniejszym Wydziale Mieszkalnictwa Urzędu Miasta Szczecina. Śledztwo CBA nadzoruje Prokuratura Okręgowa w Szczecinie. Dotyczy ono przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków oraz działania na szkodę interesu publicznego Urzędu Miasta Szczecina przez funkcjonariuszy publicznych. Sam Krzystek kilkakrotnie na konferencjach prasowych w trakcie kampanii wyborczej jeszcze przed pierwszą turą wyborów zapewniał, że mieszkanie otrzymał i później wykupił zgodnie z prawem i na mocy obowiązujących przepisów. Zawiadomienie Piechoty - mówił wtedy - "zakrawa na szkalowanie jego osoby". Rozważał również, czy nie wystąpić z powództwem cywilno-prawnym o ochronę dóbr osobistych wobec posła Sojuszu.