Pijany mieszkaniec Goleniowa musiał być bardzo zmęczony powrotem z imprezy do domu. Aby odpocząć udał się na policyjny parking przed komendą powiatową. Wszedł do stojącego tam oznakowanego radiowozu i zasnął. Rano obudzili go policjanci. Imprezowicz - jak podkreślają funkcjonariusze - wykazał się bardzo kulturalnym podejściem: niczego nie zniszczył w samochodzie, nie awanturował się, dlatego niezatrzymywany poszedł do domu. Problem będą za to mieli policjanci. Komendant zapowiedział wyciągnięcie konsekwencji wobec funkcjonariusza, który nie zamknął na noc zaparkowanego przed posterunkiem radiowozu. <a href="http://www.rmf24.pl/tylko-w-rmf24/aneta-luczkowska/wiadomosci" target="_blank">Aneta Łuczkowska</a>