Bohater sztuki autorstwa Magdy Fertacz - Piotruś, którego rodzice popełniają błędy, przysparzają problemów i nie są perfekcyjni - wyrusza w podróż w poszukiwaniu taty. Trafia do świata fantazji, który jak się okazuje, także nie jest idealny, bywa niebezpieczny i straszny zdarza się, że panuje w nim kłamstwo. - To również tekst o podróży, dojrzewaniu, o sile odwagi i wytrwałości. Dowcip, baśniowość i odrobina grozy tworzą w nim fantastyczną mieszankę - napisała Anna Czerniawska. - Nie jest to wcale spektakl smutny ani przygnębiający - zapewniła Marta Błeszyńska z Teatru Współczesnego. - Sztuka pełna jest dowcipu i optymizmu - dodała. Błeszyńska podkreśliła, że spektakl ma wspaniałą scenografię i kostiumy. Autorem muzyki jest Piotr Klimek, znany m.in. jako autor przebojowych piosenek do kultowego już spektaklu "Pipi Pończoszanka" wystawianego przez Teatr Lalek "Pleciuga". Główną rolę żeńską gra Magdalena Myszkiewicz. Występuje również uwielbiana przez dzieci za rolę Pipi Marysia Dąbrowska - tym razem w roli Zezowatej Rybki. Odtwórcą roli Piotrusia i autorem choreografii jest Arkadiusz Buszko. - Mamy nadzieję, że "Białe baloniki" staną się przebojem. I patrząc na reakcje widzów na pokazach przedpremierowych wszystko na to wskazuje - powiedziała Błeszyńska.