Do zdarzenia doszło w minioną sobotę. Siostra 4-latka, która miała się nim opiekować na plaży, straciła go na chwilę z oczu. Chłopca szukali - przez dwie godziny - policjanci, strażacy, ratownicy i plażowicze. Na szczęście znalazł się cały i zdrowy, kilometr od miejsca, w którym plażowała jego siostra wraz z innymi dziećmi i z mężczyzną. Policjanci ukarali kobietę mandatem w wysokości 500 zł, za - jak tłumaczyli - beztroskę i typowe zaniedbanie - informuje TVN24. To, czy opieka nad 4-latkiem była właściwa, zbada także sąd rodzinny. Gdy zaginie dziecko... Ratownicy radzą, by w przypadku zaginięcia dziecka na plaży niezwłocznie ich o tym zawiadamiać. Każdego dnia na każdym nadmorskim kąpielisku gubi się nawet kilkanaścioro dzieci. W takich sytuacjach jak najszybciej trzeba dzwonić pod numer telefonu 601100100.