Wystawa jest prezentowana w Pałacu Działyńskich do 28 czerwca. Składa się z kilkudziesięciu zdjęć z opisami, dokumentującymi wydarzenia po katastrofie samolotu, w której zginął prezydent Lech Kaczyński wraz z delegacją osób udających się na uroczystości w Katyniu. - Liczymy na to, że dyskusja na temat katastrofy smoleńskiej przyjmie bardziej cywilizowane formy. Cały czas jest ona sprowadzana do kwestii politycznych, a przecież nie o to chodzi. Być może zapoznanie się z tą wystawą pomoże w prowadzeniu rozmowy na temat katastrofy w merytoryczny sposób - powiedział Dariusz Kucharski, prezes Stowarzyszenia Warsztaty Idei Obywateli Rzeczypospolitej. Jak powiedział Zenon Torz, przewodniczący Poznańskiego Klubu Gazety Polskiej, po pokazie w Poznaniu wystawa przedstawiana będzie w innych miejscach w kraju. - Kolejka chętnych do prezentowania tej wystawy jest bardzo duża, codziennie zgłaszają się kolejne podmioty chcące przenieść tę wystawę w inne regiony Polski - powiedział. W kwietniu w związku z prezentacją wystawy w PE doszło do skandalu z powodu zaklejonych podpisów pod zdjęciami. O ich zasłonięciu zdecydowali kwestorzy PE. Współorganizujący wystawę posłowie PiS nazwali to cenzurą. W czerwcu wystawa została zaprezentowana w sejmowej siedzibie klubu PiS. Jej prezentowania w Sejmie na forum publicznym odmówił marszałek Izby Grzegorz Schetyna. Otwarta w Poznaniu wystawa została zorganizowana przez Stowarzyszenie Warsztaty Idei Obywateli Rzeczypospolitej, Poznański Klub Gazety Polskiej i Akademicki Klub Obywatelski im. Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego w Poznaniu.