Policja zatrzymała matkę dziecka oraz partnera kobiety. Dziewczynka miała ślady wskazujące na pobicie. Jeszcze dziś sekcja zwłok ma wyjaśnić, czy dziecko rzeczywiście zostało pobite. Dopiero po wynikach sekcji prokurator przesłucha zatrzymanych. Śledczy od miesiąca zajmowali się rodziną. W zeszłym roku dziewczynka trafiła do szpitala z siniakami. Lekarze podejrzewali niską krzepliwość krwi. W lutym to wykluczyli. Wtedy prokuratorzy zaczęli sprawdzać sytuację domową, ale nie znaleźli dowodów świadczących o pobiciu dziecka. Adam Górczewski