Reporter RMF FM Piotr Świątkowski wybrał się nad Jezioro Rusałka w centrum Poznania i bez problemu znalazł tam dzieci bawiące się na lodzie pod okiem rodziców. - Mąż jest taki czujny. I nie jeździmy na środku - usłyszał reporter RMF FM od rodziców dziewięcioletniej dziewczynki, która bawiła się na zamarzniętym Jeziorze Rusałka: Beztroska łyżwiarzy i wędkarzy może się jednak zakończyć tragicznie. W sobotę strażacy wyłowili z jeziora Dąbie w Lubuskiem ciało wędkarza, pod którym załamał się lód. Poszukiwania 55-letniego mężczyzny rozpoczęły się w piątek wieczorem, kiedy zaniepokojona jego nieobecnością rodzina zgłosiła się na policję. Na parkingu nad jeziorem Dąbie znaleziono samochód mężczyzny, a na tafli lodowej przerębel i akcesoria wędkarskie. Prowadzone w piątek poszukiwania z lodu nie przyniosły efektów. Nazajutrz pod wodę zeszli płetwonurkowie ze straży pożarnej. W Lubuskiem od kilku dni akweny są skute lodem. Jego pokrywa nie jest jednak jeszcze na tyle gruba, by być w pełni bezpieczną. Apelujemy o rozsądek - przestrzegał Artur Chorąży z zespołu prasowego lubuskiej policji. Słuchaj Faktów RMF.FM