74-lerniemu mężczyźnie nic poważnego się nie stało. Skutecznie bronił się przed 30-centrymetrowym ostrzem. Mężczyzna wyszedł już ze szpitala. Jak podkreśla poznańska prokuratura, ciosów było kilka. Napastnik odsiadywał już w przeszłości wyrok za napaść na policjanta, dlatego sąd jutro zapewne zgodzi się z wnioskiem prokuratury o areszt. Do ataku nożownika doszło wczoraj na ulicy Dąbrowskiego w Poznaniu. Bandyta po zadaniu ciosów, jak gdyby nigdy nic wsiadł do autobusu. Rannym zainteresowali się przechodnie, którzy wezwali pogotowie, a policjanci szybko zatrzymali napastnika. Adam Górczewski