- Pochodzący z lat 60 obiekt od lat był w katastrofalnym stanie. Jednak w ostatnim czasie nastąpiły takie pęknięcia, że zakazano nam już wejścia do budynku - powiedział we wtorek podinsp. Andrzej Lebus, komendant komisariatu wodnego w Poznaniu. - Na razie pracujemy w pobliskim hangarze i czekamy na wykończenie tymczasowych baraków, które stoją obok komendy - dodał. Jak powiedziała Hanna Wachowiak z biura prasowego wielkopolskiej policji, już w zeszłym roku Komenda Główna Policji zaakceptowała decyzję budowie nowego budynku komisariatu wodnego. Jest już pozwolenie na rozbiórkę starej komendy i projekt nowego obiektu, który ma być gotowy za dwa lata. Nowy komisariat będzie miał prawie trzykrotnie większą powierzchnię niż do tej pory, wyposażony zostanie również w hangary zdolne pomieścić sprzęt transportowy i pływający. Na zapleczu powstaną nowoczesne kojce dla psów ratowniczych. W komisariacie wodnym w Poznaniu pracuje 15 policjantów, którzy przez cały rok czuwają nad bezpieczeństwem użytkowników akwenów w województwie wielkopolskim. Jako jedyny w kraju komisariat dysponuje Sekcją Psów Ratowniczych (4 nowofunlandy i 1 owczarek niemiecki). Każdego roku policjanci ratują życie kilkudziesięciu osobom.