Pikniki historyczne w ramach wydarzenia "Piła na skrzyżowaniu kultur" odbywały się już czterokrotnie. Dotychczas dotyczyły one okresu związanego z potopem szwedzkim i bitwą pod Ujściem w 1655 roku w okolicy miasta. W tym roku organizatorzy postanowili przy okazji 500-lecia miasta rozszerzyć konwencję i zaprezentować inscenizacje z kilku okresów historycznych, a także paradę, która rozpocznie festyn. W paradzie przejdzie ok. 1000 osób, które będą prezentowały ponad 20 epizodów ważnych dla miasta Piły. Parada zakończy się na placu Zwycięstwa w centrum miasta, w którym reprezentanci każdego z epizodów będą mieli kilka minut na prezentację. - Zaczniemy od Rzymian, Germanów czy Słowian, którzy pojawiali się na terenie, gdzie później założono nasze miasto. Pokażemy epizody związane z początkiem miasta, jego lokacją, największym pożarem w historii Piły z 1626 roku i dojdziemy aż do okresu II wojny światowej, odbudowy miasta po wojnie i współczesnych czasów - powiedział w rozmowie Sebastian Dzikowski, dyrektor wydziału Kultury, Oświaty i Sportowy w Urzędzie Miasta Piły, który organizuje wydarzenie. Po zakończeniu parady przygotowane zostanie osiem rekonstrukcji, które również będą związane z miastem. Udział w nich weźmie ok. 200 rekonstruktorów. Odwrócona będzie jednak ich chronologia, ponieważ organizatorzy wpierw zaprezentują inscenizację z czasów II wojny światowej, natomiast zakończą turniejem rycerskim z czasów panowania króla Zygmunta Starego. - Najważniejszy będzie turniej rycerski. Chcemy, żeby wypadł efektowne, dlatego robimy do wieczorem, po godz. 22 przy sztucznym świetle - powiedział Dzikowski. Organizatorzy spodziewają się, że w paradzie i pikniku historycznym udział weźmie kilka tysięcy osób.