Przyczyny zdarzenia są niejasne. Wiadomo na razie, że dwóch pracowników za pomocą tzw. gumówki cięło 200-litrową, metalową beczkę. Wewnątrz prawdopodobnie znajdowała się etylina. Podczas przecinania zbiornika zapaliły się opary i doszło do wybuchu. Na miejscu zginął jeden z pracowników zakładu. Drugi ranny został odwieziony do szpitala. Na miejscu tragedii oprócz policji są również pracownicy Państwowej Inspekcji Pracy.