W Poznaniu władze miasta przekazały w tym roku policji 700 tysięcy złotych, ale 280 tysięcy z tej kwoty trzeba oddać fiskusowi. - Do końca roku moglibyśmy wprowadzić 1500 patroli, a tak - po odprowadzeniu tego podatku - tych patroli będzie 930 - wyjaśnia Andrzej Borowiak z Komendy Miejskiej Policji. Samorządowe pieniądze, oprócz dodatkowych patroli, dofinansowały m. in. budowę systemu monitoringu, wyposażenie samochodów w GPS-y, zakup nowych aut oraz sprzętu dla specjalnych grup realizacyjnych. We Wrocławiu, aby obejść niewygodne przepisy, władze miasta chcą wynajmować policjantów do patrolowania miasta na umowę o dzieło. Urzędnicy przyznają, że żeby stać na straży prawa, trzeba je trochę obejść. <a href="https://wydarzenia.interia.pl/news?inf=516913"class="more" style="color:#07336C">Zobacz też: "Policjanci na umowie o dzieło"</a>