Sześciu narkotykowych kurierów i dilerów zatrzymało w Poznaniu CBŚ na wniosek Prokuratury Krajowej. Dostarczali oni narkotyki zlikwidowanemu w ubiegłym roku w Poznaniu gangowi narkotykowemu Norberta S., pseud. Drewniak. Decyzję co do szóstego z zatrzymanych sąd podejmie w czwartek. Mężczyznom grożą kary do 15 lat więzienia. - Zatrzymanym osobom zarzuciliśmy przemyt narkotyków m.in. z Holandii i Niemiec do Polski. Mówimy przy tym o znacznej ilości narkotyków - w jednym przypadku było to 180 kg marihuany - powiedział prokurator Andrzej Laskowski z poznańskiego wydziału Prokuratury Krajowej. Większości zatrzymanych zarzucono też działanie w zorganizowanej grupie przestępczej. Jeden z podejrzanych w sprawie, Marcin W., miał, według prokuratury, przemycić w 2006 roku z Niemiec i Holandii do Polski 180 kg marihuany o łącznej wartości ponad 540 tys. euro. Sprawa dotyczy do tej pory 24 podejrzanych. W październiku 2007 roku funkcjonariusze CBŚ zatrzymali 12 członków gangu handlarzy narkotyków. Podczas zatrzymania znaleziono przy nich broń i amunicję. W kwietniu tego roku zatrzymany został szef gangu Norbert S. Śledztwo prowadzone było od 2005 roku, kiedy w ręce policji wpadł kurier narkotykowy z Mazowsza, który miał przy sobie 20 tys. tabletek ekstazy. W 2007 roku nadzór nad śledztwem objęła Prokuratura Krajowa; wtedy też dwukrotnie złapano kurierów z kilkoma kilogramami marihuany. W ramach tego śledztwa policja zlikwidowała też w Poznaniu nowoczesną, sterowaną komputerem, wytwórnię marihuany.