Drela zginął w wyniku obrażeń,jakich doznał podczas tragicznego wypadku na basenie w Turcji, gdzie przebywał na wakacjach. 11 maja podczas zabawy na basenowej zjeżdżalni Drela uległ wypadkowi. Dzień później zemdlał w hotelu i został odwieziony do szpitala w Alanyi. Po dwóch tygodniach pobytu w szpitalu, szkoleniowiec zmarł. W młodości Drela uprawiał zapasy i boks. Karierę sportową przerwała mu kontuzja. W wieku 25 lat został szkoleniowcem bokserów w Olimpii Poznań. Od 1988 roku zajmował się trenowaniem kickboxingu. Opiekował się m.in. Przemysławem Saletą, Agnieszką Rylik, Iwoną Guzowską, a najwięcej sukcesów przysporzyła mu współpraca z Robertem Nowakiem, wielokrotnym zawodowym mistrzem świata. Wychowankowie Dreli zdobyli kilkadziesiąt medali w mistrzostwach Polski, Europy i świata oraz w zawodach Pucharu Świata.