Stołeczni zawodnicy zagrają ten mecz dla trenera Krzysztofa Kowalczyka, który z powodu poważnych problemów zdrowotnych nie będzie obecny na meczu. Spotkanie szkoleniowcowi zadedykują także kibice. - Wszyscy gramy dla trenera! - powiedział Marcin Bańcerowski, członek zarządu klubu. Władze klubu po raz kolejny zdecydowały się na sprowadzenie dodatkowych trybun, których wielkim zwolennikiem jest trener Kowalczyk. - Liczymy, że ten mecz będzie szczególny. Szczególny dla trenera. Wierzymy, że kibice nie zostawią zespołu, wręcz przeciwnie... Mamy nadzieję, że licznie przybędą do hali i poniosą zespół do zwycięstwa - dodał Bańcerowski. Doping stołecznych miłośników siatkówki będzie tym bardziej potrzebny, iż do Warszawy wybiera się grupa aż... 150 kibiców z Kędzierzyna-Koźla. - Zachęcamy do przybycia do Areny Ursynów. Pokażmy wszyscy trenerowi, że to co zrobił dla naszego klubu, jest dla nas bardzo ważne - apeluje Marcin Bańcerowski. - Naprawdę wierzymy w to, że w sobotę hala zapełni się do ostatniego miejsca. Wygrajmy razem, dla Krzysztofa Kowalczyka! Adrian Komorowski Informacja pochodzi z oficjalne strony AZS Politechnika Warszawska.