Część rannych wyszła już ze szpitali. Dziś rano placówkę w Garwolinie opuściły dwie osoby, które przebywały tam na oddziale chirurgicznym. Jedna wypisała się ze Szpitalnego Oddziału Ratunkowego na własne żądanie już wczoraj. Kolejna, która przebywa na oddziale ortopedycznym, wyjdzie w poniedziałek. Ze stołecznego szpitala przy Niekłańskiej wyszli także dwaj chłopcy, którzy trafili tam po wypadku. Kilka osób leżących w różnych szpitalach jest w stanie ciężkim, choć stabilnym i nie zagrażającym ich życiu. Mają one przede wszystkim liczne obrażenia wewnętrzne. Osoby te przebywają w tej chwili na oddziałach intensywnej terapii szpitali m.in. w Garwolinie i Siedlcach.