W otoczeniu miejsca pożaru nie było prawdopodobnie ludzi. Ogień został już opanowany. Nie ma informacji o poszkodowanych. Przed godziną 12.00 w stacji paliw, należącej do firmy Solvent, doszło do wybuchu jednego z 1000-litrowych zbiorników, zawierających łatwopalne chemikalia - składniki paliw, między innymi ksylen. W wyniku wybuchu powstał pożar, który zasnuł okolicę kłębami dymu widocznymi z odległości kilku kilometrów - podaje RMF24.Dym łatwo się rozprzestrzenia i może być groźny - jeszcze nie wiadomo, czy jest toksyczny. Dlatego Straż Pożarna zaleca, by unikać z nim kontaktu, nie zbliżać się do miejsca wybuchu i zamykać okna w domach.