Chińscy pingpongiści, którzy kolekcjonują medale igrzysk olimpijskich i mistrzostw świata, nie wystąpią w stolicy Korei Południowej z powodów proceduralnych. Wielu z nich znalazło się w czołówce rankingu Pro Tour (najwięcej punktów zdobyli Liu Shiwen i Zhang Jike), jednak nie spełnili wymogu, jakim był udział w przynajmniej sześciu (z 13) tegorocznych zawodach tego cyklu lub nawet mniejszej liczbie, ale na trzech kontynentach. Stuprocentową skuteczność miał Białorusin Władimir Samsonow, który w 2010 r. zwyciężył w każdym z trzech turniejów, do których się zgłosił: marokańskim Rabacie, południowokoreańskim Incheon i Warszawie. W Seulu wystąpi po 16 zawodniczek i zawodników w grze pojedynczej oraz po osiem par deblowych. Z kolei w turnieju do lat 21 zagra po ośmiu singlistów. Po raz drugi w wielkim finale polski tenis stołowy będzie reprezentowała Li Qian. Dwa lata temu w Makau pingpongistka Forbetu Tarnobrzeg odpadła w pierwszej rundzie. Za miesiąc do Azji pojedzie również Partyka - wystąpi w U-21. Po raz pierwszy w imprezie kończącej rok w tenisie stołowym zagra przedstawiciel Indii - Sharath Kamal Achanta.