Widzewiacy wygrali dotychczas wszystkie tegoroczne spotkania ligowe, na dodatek z rywalami z górnej części tabeli. Pokonali kolejno ŁKS Łódź 4:1, Wartę Poznań 2:0 i Dolcan Ząbki 3:0. W sumie w ostatnich dziewięciu meczach podopieczni Pawła Janasa odnieśli siedem zwycięstw i dwa razy zremisowali. Są na najlepszej drodze, żeby powtórzyć ubiegłoroczne osiągnięcie, gdy równie pewnie zostali mistrzami pierwszej ligi (z powodu grzechów korupcyjnych PZPN nie dopuścił Widzewa do występów w ekstraklasie). Tymczasem Motor, który jeszcze niedawno był outsiderem rozgrywek, wygrał ostatnio dwa spotkania z rzędu. Zespół z Lublina znów liczy się w walce o utrzymanie w lidze - do piętnastego, "bezpiecznego" miejsca, traci sześć punktów. Coraz lepiej spisuje się również Górnik Zabrze. Spadkowicz z ekstraklasy, który prawie dwa tygodnie temu pokonał 1:0 GKP Gorzów, w minioną sobotę w takich samych rozmiarach wygrał na wyjeździe z Podbeskidziem Bielsko-Biała. Efektem jest awans na trzecie miejsce w tabeli. W śląskim klubie odżyły nadzieje na powrót do ekstraklasy. Żeby je podtrzymać, podopieczni Adama Nawałki muszą pokonać w piątek u siebie Flotę Świnoujście.