UKS Ares LO Nowa Sól - Spartak Żagań 3:0 (25:21, 25:20, 25:10) Ares: E. Złotkowska, N. Więclaw, P. Kasprowicz, H. Poplawska, K. Przybylak,A. Więclaw , K. Skowerska, M. Gajcy, M. Grotowska, A. Stawowczyk, M. Chilicka. Trener nowosolanek raz za razem brał czas na żądanie, żeby wprowadzić trochę spokoju i udzielić kilku wskazówek swoim podopiecznym. W drugiej polowej pierwszego seta nowosolanki doprowadziły do wyniku 20:20. Przy tym stanie na boisku pojawiła się Paulina Kasprowicz i skuteczną zagrywką wykończyła żaganianki. Początek drugiego seta przebiegał podobnie do pierwszego, także nerwowo ale, po kilku skutecznych atakach ze skrzydeł i środka Ares odskoczył rywalkom na 17:8. W końcówce seta nastąpiło lekkie rozluźnienie i dziewczyny pozwoliły żaganiankom na dogonienie wyniku. Set zakończył się wynikiem 25:20 dla gospodyń. Trzeci set był już tylko formalnością. Nowosolanki postawiły kropkę nad "i" i wygrały do 10. - W tym meczu wyszło doświadczenie i trzecioligowe ogranie rozgrywającej Natalii Więclaw, Edyty Złotkowskiej i Oli Stawowczyk - podsumowuje spotkanie trener Kasprowicz. Spore możliwości pokazała także Marika Chilicka, która na co dzień trenuje u Katarzyny Gosk. Kadetki Aresa następny mecz zagrają 21 grudnia w Drzonkowie. Natomiast bardzo ważny turniej ligowy zagrają młodziczki, które w najbliższą sobotę zmierzą się ze Spartkiem Żagań i Promieniem Żary. Początek turnieju o godzinie 11.00 na sali Mosiru przy ul.Św. Barbary. Mariusz Pojnar