Dostawca odciął ciepłą wodę dla spółdzielni we wtorek rano. Jak wyjaśniono, spółdzielnia nie płaci ani bieżących miesięcznych rachunków, ani nie spłaca wygenerowanego wcześniej długu. Problem w tym, że mieszkańcom spółdzielni "Śródmieście" grozi także odcięcie zimnej wody i prądu. - Nas po prostu przez trzydzieści parę lat ktoś okradał. Powinien za to ponieść odpowiedzialność, a nie my teraz mamy po raz drugi płacić. Jakim prawem musimy spłacać długi za czyjeś nadużycia? - mówi jeden z oburzonych mieszkańców. Wieczorem przedstawiciele miasta i lokatorzy mają wspólnie szukać rozwiązania problemu. Sytuację komplikuje fakt, że spółdzielnia nie ma teraz władz, a decyzje musi podejmować rada nadzorcza. Obecny dług spółdzielni to około 35 mln zł. Agnieszka Wyderka