Tam w półfinale resoviacy zagrają z mistrzem Polski, Skrą Bełchatów. W pierwszym pojedynku zespół z Rzeszowa wygrał z Jadarem 3-0 (25:19, 25:23, 25:16). W rewanżu do awansu potrzebował wygrać seta i uczynił to już w inauguracyjnej partii, która dzięki niefrasobliwości gości zrobiła się w końcówce niezwykle emocjonująca. Od samego początku warunki gry dyktowali resoviacy, w szeregach których pierwszoplanowe role odgrywali: Oivanen, Perłowski i Mitrović. W końcówce, właśnie po atakach tego ostatniego i Wiki, goście wygrywali 24:20 i nagle "przestali grać", popełniając niewymuszone błędy i na tablicy wyników pojawił się rezultat remisowy. Po chwili miejscowi zablokowali Gierczyńskiego i mieli piłkę setową, ale ostatnie słowo należało do resoviaków, którzy w sumie za dziewiątym setbolem (atak Oivanena) zapewnili sobie wygraną i awans do finałowego turnieju. W kolejnych setach trenerzy dokonywali sporo zmian, ale nie zmieniło to oblicza pojedynku, w którym nadal stroną dominująca byli goście. PUCHAR POLSKI. ĆWIERĆFINAŁ. JADAR RADOM -ASSECO RESOVIA 0-3 (28:30, 20:25, 19:25) JADAR: Salas 3 pkt, Owczarski 5, S. Hernandez 10, Pawliński 6, Kosok 3, Terlecki 2 oraz Stańczak (libero), Małecki 3, Żaliński 8, Maciończyk 1, Słomka ASSECO RESOVIA: Woicki 1, Oivanen 8, Mitrović 9, Wika 7, I. Hernandez 2, Perłowski 15 oraz Ignaczak (libero), Gierczyński 2, Papke 4, Kusior 6, Kaczmarek 2 Sędziowali: K. Sokół (Wrocław) i K. Szmydyński (Góra Śląska). Widzów 600. Rafał Myśliwiec