- Po konsultacjach z lekarzem kadry Mariuszem Urbanem okazało się, że piłkarz ma problemy z mięśniami przywodziciela i nie będzie mógł trenować przez kilka najbliższych dni. W związku z tym trener Smuda wyraził zgodę na to, aby napastnik nie przyjeżdżał na zgrupowanie - poinformowano na stronie Wisły. Brożek jest drugim piłkarzem krakowskiego klubu, który z powodów zdrowotnych nie będzie mógł wziąć udziału w zgrupowaniu reprezentacji (rozpoczyna się w poniedziałek w Grodzisku Wlkp.). Wcześniej kontuzja wyeliminowała Arkadiusza Głowackiego. Tymczasem Smuda wybrał się w niedzielę oglądać mecz Werderu Brema z Borussią Dortmund (1:1). Celem wyprawy selekcjonera był przede wszystkim lewy obrońca bremeńczyków Sebastian Boenisch, którego Smuda wciąż namawia do gry w polskich barwach. W niedzielnym spotkaniu lepiej od niego spisał się jednak prawoskrzydłowy Borussii Jakub Błaszczykowski. Dynamiczny zawodnik prawie przez cały mecz popisywał się świetnymi rajdami i dryblingami. Zszedł z boiska w 87. minucie. Jak poinformowała PAP Agnieszka Olejkowska, w zgrupowaniu reprezentacji na pewno weźmie udział Kamil Kosowski. Wcześniej istniała obawa, że jego cypryjski klub APOEL Nikozja będzie robił problemy ze zwoleniem piłkarza na obóz kadry narodowej. Mecz z Rumunią, który zostanie rozegrany 14 listopada w Warszawie, będzie debiutem w roli selekcjonera Franciszka Smudy. Cztery dni później kadrowicze zagrają w Bydgoszczy z Kanadą.