Obie strony liczą na to, że dzięki współpracy coraz mniej będzie chuligańskich incydentów utożsamianych z Jagiellonią i jej kibicami. O porozumieniu, które ma obowiązywać do końca czerwca 2010 roku, poinformował we wtorek na konferencji prasowej prezes Sportowej Spółki Akcyjnej Jagiellonia Białystok Ireneusz Trąbiński. Przez wiele lat najważniejszą organizacją kibiców Jagi było Stowarzyszenie Sympatyków Jagiellonii Białystok. Zakończyło jednak działalność po kolejnych incydentach wywołanych przez chuliganów w klubowych barwach. Bezpośrednią przyczyną był przed ponad rokiem rasistowski eksces wobec reprezentanta kraju, Brazyliczyka z polskim paszportem Rogera Guereirro. Jak powiedział Trąbiński, "wytworzyła się próżnia" i były obawy, że na stadionie nie będzie zorganizowanego dopingu. Wówczas pojawiła się grupa młodych ludzi, z którą klub podjął współpracę jeszcze przed zarejestrowaniem tej grupy jako stowarzyszenia kibiców "Dzieci Białegostoku". W lutym doszło do formalnej rejestracji. Porozumienie mówi o działaniach stowarzyszenia na rzecz klubu "za określone wynagrodzenie". O kwotach prezes Trąbiński nie chciał mówić. - Będziemy wspólnie pracować z kibicami, z drugiej strony oczekujemy od stowarzyszenia aktywnej działalności w tym zakresie i własnych inicjatyw - dodał. Przedstawiciele stowarzyszenia przyznają, że nie mają wpływu na wszystkich "szalikowców" Jagiellonii ale liczą, że działania przyniosą efekty. - Trudno brać odpowiedzialność klubowi bądź stowarzyszeniu za nieodpowiedzialne wyczyny jednostek. Klub takie wyczyny potępia, jestem pewien że stowarzyszenie również. Będziemy wspólnie zastanawiać się, jak do takich sytuacji nie dopuszczać - dodał prezes Trąbiński.