Obecnie prowadzone są w szybkim tempie prace związane z budową dwóch trybun wzdłuż bocznych linii boiska i zadaszeniem tego obiektu, na którym Lech rozgrywa swe mecze, jako gospodarz. - Z konieczności musimy na kilka spotkań p rzenieść się do Wronek. Za użytkowanie tego stadionu nie musimy dodatkowo płacić. Liczymy się z tym, że mecze obejrzy tam, nawet po instalacji dodatkowej trybuny za jedną z bramek, około siedmiu-ośmiu tysięcy kibiców. Chcielibyśmy do Poznania powrócić jak najszybciej. Być może jednak pierwsze spotkanie będziemy mogli rozegrać na początku października - powiedział wiceprezes Lecha Arkadiusz Kasprzak. Na pewno Lech zagra we Wronkach dwa mecze: inauguracyjny w roli gospodarza w nowym sezonie w trzeciej kolejce z Polonią Warszawa (14-16 sierpnia) i z GKS Bełchatów w piątej kolejce (28-30 sierpnia), a być może również w siódmej kolejce (18-20 września) z Odrą Wodzisław. Wszystko wskazuje na to, że inauguracyjne spotkanie w ekstraklasie przygotowywanego na Euro-2012 obiektu o pojemności około 44 tys. widzów będzie wielkim hitem. W dziesiątej kolejce (16-18 października) Lech podejmie mistrza Polski Wisłę Kraków. W sumie z piętnastu spotkań pierwszej rundy aż dziewięć drużyna z Poznania rozegra na wyjeździe. O to wnioskował Lech, a Ekstraklasa SA przychyliła się do tej prośby.