Na nieszczęście sezon urlopowy sprawił, że wiele kancelarii jest zamkniętych. W tych, które są czynne, od rana ustawiają się kolejki - pisze "Gazeta Wyborcza". - Tylko od wczoraj przyjęliśmy 150 osób, przychodziły całe klasy, niektórzy brali nawet po osiem odpisów. Niestety, w tym samym czasie mamy umówionych innych klientów, więc maturzyści muszą swoje odczekać - mówi Grzegorz Arczyński z kancelarii notarialnej przy ul. Sienkiewicza w Kielcach. Większość wyższych uczelni będzie czekać na dokumenty tylko przez najbliższy tydzień. Liczy się zatem każdy dzień - zauważa "Gazeta Wyborcza". Odpis notarialny to nie tylko strata czasu, ale i pieniędzy. Za jedną stronę poświadczonej kopii płacą 7,32 zł brutto. Jeden komplet dokumentów: odpis świadectwa ukończenia szkoły, świadectwa maturalnego i dowodu osobistego kosztuje 30 zł.