Wulkan/MKS Oława -Arka Nowa Sól 0-0 Arka Nowa Sól - Zagłębie II Lubin 1:1 Bramki: Krzysztof Rośmiarek 30 (k) - 13 Spirzak samobójcza Arka: Miszczuk, Ilnicki, Rozynek, Spirzak (46' Rubacha), Pojnar, Dykta (56' Drożdż), Walter, Kałużny( 69' Maślenik), Wierzbicki, Druciak, Rośmiarek To był pracowity tydzień dla piłkarzy Arki. Najpierw w środę po dobrym meczu wywieźli cenny punkt z Oławy. Trzy dni później przed własną publicznością zremisowali z rezerwami Zagłębia Lubin. Wyjazdowy remis był debiutem na trenerskiej ławce Arki Krzysztofa Pawlaka. Oba remisy z drużynami z czuba tabeli trzeba uznać za sukces, bo Arka była ostatnio w dużym kryzysie. Pechowy Spirzak - Cieszymy się z tych punktów. Wreszcie przełamaliśmy serię porażek - podsumowuje ubiegły tydzień Radosław Druciak, napastnik Arki. Sobotnie spotkanie lepiej zaczęli goście, którzy od początku narzucili nowosolanom swój styl gry. Wymieniali dużo podań, dobrze grali piłką. Podopieczni Pawlaka na tle rywala wyglądali na nieco przestraszonych. - Faktycznie tak to mogło wyglądać z boku. Daliśmy rywalowi rozwinąć skrzydła. Dopiero w drugiej połowie podeszliśmy wyżej i mecz się wyrównał - opowiada R. Druciak. Od pierwszych minut dobrze funkcjonowały lubińskie boki. Po jednym z ostrych dośrodkowań z lewej strony boiska wpadła bramka dla gości. Mariusz Szuszkiewicz wstrzelił piłkę w pole karne, ta trafiła w Tomasza Spirzaka, zmieniła tor lotu i wpadła do siatki nowosolan. Jakub Miszczuk był bezradny. Szczęśliwy Rośmiarek Po bramce lubinianie spuścili z tonu. Gra z minuty na minutę zaczęła się wyrównywać. Nowosolanie wrócili do gry w 30 minucie. Bramkę strzałem z rzutu karnego zdobył Krzysztof Rośmiarek. W drugiej odsłonie na placu gry pojawił się Bogdan Rubacha, który wniósł ożywienie do gry ospałej Arki i wziął na siebie ciężar rozgrywania piłki. Przez pierwszy kwadrans drugiej połowy gra toczyła się głównie w środkowej strefie boiska. Okazji bramkowych było jak na lekarstwo. Pozytywne wrażenie po sobie zostawił tego dnia Jacek Drożdż, który pojawił się na boisku na ostatnie pół godziny i kilka razy szarpnął prawą stroną. W przekroju całego meczu zasłużony remis. Lubinianie przeważali do przerwy, a nowosolanie lepsi byli w drugich czterdziestu pięciu minutach. - Nie stworzyliśmy sobie takich klarownych okazji, ale w końcówce przycisnęliśmy i to my dyktowaliśmy warunki gry. Na zwycięską bramkę zabrakło czasu - mówi R. Druciak. W sobotę Arka jedzie do Strzelc Krajeńskich na mecz z Łucznikiem. Czy odniesie pierwsze zwycięstwo pod wodzą nowego szkoleniowca? Wyniki 28. kolejki: Unia Kunice (Żary) - Tęcza Krosno Odrzańskie 2:0 Górnik Polkowice - Chrobry Głogów 2:0 Motobi Bystrzyca Kąty Wrocławskie - Promień Żary 1:1 Orzeł Ząbkowice Śląskie - Wulkan/MKS Oława 1:3 MKS Oława - Łucznik Strzelce Krajeńskie 0:3 (wo) Polonia/Sparta Świdnica - Ilanka Rzepin 3:3 Lechia II Zielona Góra - Pogoń Świebodzin 0:4 Mariusz Pojnar