Mężczyźni poszli grać w piłę, jeden z nich wziął ze sobą wiatrówkę. Gdy znudziło im się kopanie, zaczęli strzelać do butelek, a potem postanowili sprawdzić zasięg pistoletu, więc ostrzelali znajdujący się kilkanaście metrów dalej budynek kościoła. Mężczyźni przyznali się do winy, grozi im do 5 lat za zniszczenie mienia.