Aby dostać się do mieszkania napastnika, konieczna była interwencja antyterrorystów. Funkcjonariusze jednostki specjalnej wyważyli drzwi i wyprowadzili napastnika. Sąsiedzi desperata mówią, że mężczyzna to samotnik, rzadko wpuszczający kogokolwiek do swojego mieszkania. Nie wiedzą, co mogło go pchnąć do takiego czynu.