Większość młodzieży i urzędników jedzie do pracy na godzinę siódmą lub ósmą. Przesunięcie godziny rozpoczęcia lekcji o piętnaście minut pozwoliłoby lepiej wykorzystać pojazdy i zapomnieć o niewygodnym podróżowaniu zatłoczonym autobusem. Kilku dyrektorów szkół jest przeciwnych temu pomysłowi. Twierdzą, że dzieci i tak długo przebywają w szkole. Jest też młodzież, która musi do szkoły dojechać spoza Olsztyna, te osoby mogą mieć problemy z dotarciem na miejsce przed godzina ósmą. Decyzję w tej sprawie olsztyńscy radni pozostawili dyrektorom szkół. Paweł Świąder