To nie pierwsza tego typu akcja na tym jeziorze. Jego podwodne oczyszczanie trwa od kilku lat. Z roku na rok płetwonurkowie znajdują mniej puszek, butelek i innych przedmiotów. Do tej pory udało się wyłowić najróżniejsze przedmioty: między innymi popularną pralkę "Frania", traktor, a dziś jeden z nurków wywlókł na brzeg krowią głowę oraz... granat. Wybuchowe znalezisko ściągnęło nad jezioro Żbik policyjnych saperów, którzy zabezpieczą niewybuch.