Nie umiał wytłumaczyć policjantom jak znalazł się na dworcu PKP i gdzie są jego rodzice. Policja podejrzewa, że chłopiec mógł wyjść z pociągu podczas przystanku. Jak się okazało, matka wyszła do pracy i pozostawiła chłopca z wujkiem. Wujek zasnął, a malec wyszedł przez okno i dotarł aż na dworzec kolejowy.