Zakochani kilka miesięcy temu wzięli ślub i zamieszkali w Odessie na Ukrainie. Syryjczyk miał jednak problem z uzyskaniem ukraińskiego obywatelstwa. Biznes, który prowadziła para okazał się porażką. To wówczas postanowili uciec. "Sprzedali wszystko co mieli i postanowili pieszo<a href="http://incontext.pl/st.js?t=c&c=1044&w=pieszo&s=5161" target="_blank"></a> przekroczyć granicę do Polski" - informuje Bieszczadzki Oddział Straży Granicznej. Granicę przekroczyli, jednak nielegalnie. Zostali zatrzymani ok. 800 metrów dalej, w miejscowości Budzyń.- Mieli przy sobie podręczne bagaże, telefon komórkowy. Na koncie gotówkę za sprzedaży nieruchomości - informuje BiOSG. Teraz małżeństwo będzie musiało wrócić na Ukrainę. Przez trzy lata będą mieli też zakaz wjazdu na teren Unii Europejskiej.