Jak donosi agencja AFP, podczas spotkania <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-wladimir-putin,gsbi,9" title="Władimir Putin" target="_blank">Władimir Putin</a>, który posiada czarny pas w judo, obiecał szefowi indyjskiego rządu, który z kolei jest miłośnikiem jogi, że nauczy się kilku pozycji gimnastycznych, choć - jak zastrzegł - "nie czuje się w tym mocny". "Lubię sport, próbowałem swoich sił w wielu dyscyplinach, ale nigdy nie ćwiczyłem jogi, choć z pewnością jest ona atrakcyjna. Wydaje mi się, że nie mam do tego predyspozycji, ale sprawdzę na co mnie stać" - mówił premier Rosji. I dodawał: "Kiedy obserwuje się prawdziwego jogina, widać, że osiągnął on perfekcję. Ciężko mu dorównać i to mnie zniechęca". Premier Indii, który niedawno prowadził zajęcia jogi dla 35 tys. osób, przekonywał, że gimnastyka poprawia samopoczucie i daje mu sił do pracy. Narendra Modi dziękował także Putinowi, że przekazuje pieniądze na organizowanie w Rosji Międzynarodowego Dnia Jogi.