Warunkiem udzielenia mu azylu przez Rosję była obietnica "nie szkodzenia Stanom Zjednoczonym". Do tej pory Snowden, któremu amerykańskie władze odebrały paszport, przebywać miał w strefie tranzytowej lotniska Szeremetiewo, choć nie udało go się tam znaleźć żadnemu dziennikarzowi. Nie pokazywał się również publicznie. Do Rosji przyleciał z Hong Kongu 23 czerwca. Snowden ponformował o swojej decyzji na spotkaniu, w którym wzięli udział obrońcy praw człowieka i prawnicy. W USA Snowdenowi grozi wysoka kara za ujawnienie tajnych informacji. Mimo, że na udzielenie mu azylu zgodziło się kilka skonfliktowanych z Waszyngtonem krajów Ameryki Łacińskiej, bez ważnych dokumentów nie mógł wylecieć z Rosji. Na spotkaniu z obrońcami praw człowieka i prawnikami Snowden pojawił się m.in. w towarzystwie Sary Harrison, pracownicy WikiLeaks. ZS