Są to pierwsze wypowiedziane publicznie słowa Heather Mack od czasu, gdy została aresztowana za brutalne zabójstwo matki i osadzona w więzieniu na Bali. Nastolatka powiedziała w rozmowie z gazetą "Chicago Tribune", że "kochała swoją matkę z całego serca i teraz tęskni za nią każdego dnia". Jeśli dziewczyna zostanie uznana winną morderstwa z premedytacją może grozić jej nawet kara śmierci przez rozstrzelanie. Mack przyznała w rozmowie z dziennikarzem, że jest w ciąży i "jest przerażona". Jej córeczka ma się urodzić w kwietniu. Brutalne morderstwo Ciało matki Heather, 62-letniej Sheili von Wiese Mack, zostało znalezione poćwiartowane w walizce, w bagażniku taksówki. Do tragedii doszło w sierpniu, w ekskluzywnym kurorcie na Bali. Kobieta mieszkała w hotelu razem z córką i jej chłopakiem. Nastolatkowie, którzy próbowali uciec, zostali aresztowani niedługo po tym, jak odnaleziono ciało 62-latki. Procesy Mack i jej chłopaka, 21-letniego Tommy'ego Schaefera, zostały rozdzielone. Wyrok może zapaść za ok. sześć tygodni. Oboje utrzymują, że są niewinni. O sprawie pisze agencja AFP.