4-letnie dziecko do Paryża próbowała przemycić mieszkanka Francji. Dziewczynka, która został wniesiona na pokład samolotu, pochodzi z <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-haiti,gsbi,4375" title="Haiti" target="_blank">Haiti</a>. Zatrzymana kobieta próbowała przemyci ją do Francji, mimo, że wciąż traw procedura adopcyjna - czytamy w "The Guardian". Mieszkanka Francji postanowiła przewieźć dziewczynkę w bagażu po tym, jak próbowała wejść z dzieckiem na pokład innego samolotu. Jednak z powodu braku stosownych dokumentów została zawrócona podczas odprawy. Zakupiła więc nowy bilet tylko dla siebie, a dziewczynkę wniosła na pokład w podróżnej torbie. Kiedy były już na pokładzie samolotu, położyła 4-latkę na nogach i przykryła kocem. Mała musiała jednak pójść do toalety. Właśnie wtedy została zauważona przez innych pasażerów, którzy zaalarmowali obsługę samolotu. Kobieta i dziecko zostały zatrzymane na lotnisku w Paryżu do momentu wyjaśnienia sprawy.