Duda pisze między innymi o tym, że po raz pierwszy w najnowszej historii kraju, jedna partia posiada bezwzględną większość i doszło do tego, bo taka była wola Polaków. - Ciąg reform został już zainicjowany i istnieje wiele kwestii, które wymagają naszej uwagi. Większość Polaków straciła zaufanie do wymiaru sprawiedliwości. Są niezadowoleni z krajowego systemu opieki zdrowotnej i żądają zmian w edukacji. Chcą zmodernizowanej armii. Są przygnieceni biurokracją i bizantyjskim systemem podatkowym, który sprawia, że rozpoczęcie działalności gospodarczej i tworzenie miejsc pracy jest niezwykle trudne. Wreszcie, obywatele polscy czują się coraz bardziej niespokojni wobec kryzysu imigracyjnego - czytamy w artykule napisanym przez prezydenta. Duda wspomina także o tym, że w ciągu ostatnich kilku lat miliony młodych Polaków wyemigrowało do Wielkiej Brytanii, Irlandii i innych krajów europejskich. "Polska cierpi z powodu wyniszczającego drenażu mózgów i musimy to zmienić" - dodaje. Prezydent wspomina o rządach PO i o tym, że oficjalne statystyki gospodarcze wyglądały dobrze, ale "były mylące". Pisze też o "skandalach korupcyjnych" i "kumoterstwie". Andrzej Duda uspokaja także, że "Polska jest i będzie proeuropejska" i "chce utrzymać miłą i owocną współpracę ze wszystkimi partnerami w Europie".