69-letni Donald Trump kroczy od skandalu do skandalu. Swoją prezydencką kampanię rozpoczął od obrażania Meksykanów."Kiedy Meksyk przysyła nam swoich ludzi, nie przysyła tych najlepszych. Przysyłają ludzi, którzy mają problemy i oni przynoszą te problemy do nas. Przynoszą narkotyki. Przynoszą przestępczość. Są gwałcicielami. Niektórzy z nich, zakładam, są też dobrymi ludźmi" - stwierdził Donald Trump, wywołując skandal dyplomatyczny. Kandydat na każdym kroku podkreśla, jak bardzo jest bogaty i nie ukrywa swojej pogardy dla biednych, których uważa za pasożytów żerujących na systemie opieki społecznej.Ostatnio Trump zraził do siebie całą Partię Republikańską, atakując senatora Johna McCaina. Nazwał go "głuptaskiem" i "loserem", ponieważ przegrał wybory prezydenckie w 2008 roku."On wcale nie był bohaterem wojennym" - stwierdził na wiecu w Iowa.Chwilę później rozwinął swoją myśl: "Był bohaterem tylko dlatego, że dał się złapać. Ja lubię ludzi, którzy nie dają się złapać". Gdy po tych słowach senator Lindsey Graham nazwał Trumpa "palantem", miliarder publicznie podał jego numer telefonu. Graham w odpowiedzi nakręcił żartobliwy filmik, na którym niszczy swój telefon.W telewizji Fox News Trump stanowczo oznajmił, że nie przeprosi Johna McCaina i skarżył się, że media drwią... z jego fryzury.Politycy Partii Republikańskiej do tej pory obchodzili się z Trumpem jak z jajkiem, teraz jednak otwarcie i ostro go krytykują. Jego kontrkandydat Rick Perry nazwał go "nowotworem konserwatyzmu".W najnowszych sondażach przed republikańskimi prawyborami Donald Trump umocnił się na prowadzeniu. Popiera go 24 proc. republikańskich wyborców, podczas gdy dotychczasowego faworyta Jeba Busha tylko 14 proc. Donald Trump to przedsiębiorca, który wzbogacił się przede wszystkim na rynku nieruchomości. Poprzez Trump Organization zarządza ponad 100 firmami. Jest częstym gościem programów telewizyjnych. Jego majątek szacuje się na od czterech do dziewięciu miliardów dolarów.(mim)