Jak poinformował w piątkowym komunikacie prasowym rzecznik Prokuratury Okręgowej w Kielcach Daniel Prokopowicz, zawiadomienie w tej sprawie złożyła jedna z fundacji zajmujących się prawami zwierząt. Kilkumiesięczne dochodzenie, prowadzone wspólnie z buską policją, wykazało, iż prowadzący stadninę koni w Wolicy, od stycznia 2016 r. do lutego 2017 r. oszukali kilka osób. "Wprowadzili je w błąd co do zamiaru adopcji i dożywotniego utrzymania przekazanych im nieodpłatnie, na podstawie umów, kilkunastu koni, które w rzeczywistości sprzedali. W ten sposób doprowadzili właścicieli zwierząt do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w kwotach od 1,5 tys. zł do 20 tys. zł" - podała prokuratura. Ustalono też, iż Paweł O. od stycznia 2016 r. do kwietnia 2017 r. znęcał się nad końmi ze stadniny - m.in. umyślnie je ranił, utrzymywał w złych warunkach - bez odpowiedniego pokarmu i wody - co zagrażało ich życiu i zdrowiu. Pawłowi O. i Sylwii O. przedstawiono zarzuty popełnienia wspólnie i w porozumieniu dziesięciu oszustw, a dodatkowo mężczyźnie zarzut znęcania się nad zwierzętami. W śledztwie podejrzani nie przyznali się do popełnienia zarzucanych im czynów i skorzystali z prawa do odmowy składania wyśnień. Akt oskarżenia skierowano do Sądu Rejonowego w Busku-Zdroju. Oskarżonym grozi do 8 lat pozbawienia wolności.