Mimo podającego deszczu sytuacja wreszcie powinna wrócić do normy. Wciąż podtopionych jest jednak około 250 posesji. Teraz strażacy wypompują wodę z domów. Problemem jest wysoki poziom wód gruntowych. Operację trzeba będzie jednak powtarzać, bo w miejsce wypompowanej woda wpływa nowa. Innego wyjścia jednak nie ma - woda z osiedli Vitrum i Koćmierzów nie odpłynie sama, bo nie ma rowów melioracyjnych ani kanalizacji burzowej. Bez przerwy pracuje blisko 60 pomp i ponad 120 strażaków. Ściągnięte zostały również dodatkowe posiłki ze Szkoły Aspirantów Pożarnictwa. 40 kadetów z Krakowa jeszcze dziś pojawi się w Sandomierzu.