- Muzykę skomponuje Bartłomiej Gliniak; będzie to rzecz monumentalna i bardziej poważna niż oratoryjny tryptyk, stworzony z Piotrem Rubikiem - zapowiada autor tekstu utworu. "Siedem pieśni Maryi" powstało jako wotum wdzięczności dla Matki Bożej Patronki Rodzin w Leśniowie koło Żarek, która wysłuchała modlitw o. paulinów - kustoszy sanktuarium - o zdrowie kilku osób. - Dzięki nim ozdrowiał m.in. syn mojego przyjaciela ciężko chory na sepsę. Leśniowski klasztor to magiczne miejsce, odwiedzane przez rzesze ludzi z prośbą o modlitwę i o cud - wyjaśnił Zbigniew Książek. Według Książka, nowe oratorium będzie składać się z 15 utworów; siedem pieśni poświęconych Maryi dotyczy najważniejszych zdarzeń z jej życia. W utworze będą też odniesienia do współczesności. Wybór miesiąca premiery nie jest przypadkowy - ma związek z kultem Matki Boskiej Różańcowej. "Siedem pieśni Maryi" wykonają prawdopodobnie artyści, którzy występują w "Świętokrzyskiej Golgocie", "Tu es Petrus" i w "Psałterzu wrześniowym". - Ostatnie słowo w sprawie obsady nowego oratorium należy jednak do kompozytora - zastrzegł prezydent Kielc Wojciech Lubawski, na zamówienie którego powstały trzy oratoria spółki autorskiej Książek-Rubik. Bartłomiej Gliniak - młody kompozytor z Krakowa - stworzył już pięć z 15 partii nowego oratorium - informuje Książek. Gliniak komponował do tej pory muzykę filmową - m.in. do "Komornika", "Mojego Nikifora", a także do <a href="http://www.swiatseriali.pl" target="_blank">serial</a>u "Oficerowie" oraz "Na dobre i na złe". Książek - pochodzący z Kielc literat krakowski - spodziewa się, że jego współpraca z Gliniakiem będzie nie mniej udana jak z Rubikiem. Premierowe koncerty mają być zarejestrowane przez telewizję. Na pierwszym - organizowanym wyłącznie dla zaproszonych gości - obecni będą m.in. paulini z sanktuarium maryjnego w Leśniowie. Kult Matki Bożej Leśniowskiej trwa od 1382 r.; kiedy to śląski książę Władysław Opolczyk, bezskutecznie poszukujący z wojskiem wody w okolicy Leśniowa, po pokornych modlitwach do Bogarodzicy, uzyskał niezwykłą łaskę; z ziemi wytrysnęło źródło. W dowód wdzięczności książę postawił przy zdroju kaplicę z drewnianą figurką Madonny w środku, która do dziś otaczana jest czcią wiernych, przyjeżdżających pomodlić się w przyklasztornym kościele.