Pogotowie przeciwpowodziowe obowiązuje w gminie Jodłownik (powiat limanowski) oraz w miejscowości Jawiszowice (gmina Brzeszcze, powiat oświęcimski). Stan ostrzegawczy wody przekroczyła Wisła w Jawiszowicach. W gminie Czorsztyn w miejscowości Sromowce Wyżne (woj. małopolskie) uaktywniły się dwa osuwiska. Ziemia z nich osuwa się na gminną drogę, ale jest ona przejezdna. Prowadzone są prace zabezpieczające drogę przed dalszym osuwaniem ziemi. Podtopione domy w Sandomierzu Ok. 140 strażaków pracuje od rana w czwartek w powiecie sandomierskim (woj. świętokrzyskie) przy wypompowywaniu wody z rozlewisk powstałych po wtorkowej ulewie. Rozpoczęły się także pierwsze prace przy usuwaniu wody z piwnic podtopionych budynków. Podczas trzygodzinnej ulewy, która przeszła nad Sandomierzem oraz gminami Dwikozy, Wilczyce i Samborzec we wtorek wieczorem, zostało podtopionych ok. 300 posesji. Jak poinformował w czwartek rzecznik sandomierskich strażaków Bogusław Karbowniczek, ratownicy używają 46 pomp o różnej wydajności. - Pocieszające jest to, że świeci słońce, a woda w rozlewiskach opadła samoczynnie o 10-20 centymetrów - tłumaczył strażak. Tarnobrzeg sprząta po ulewie W Tarnobrzegu (woj. podkarpackie) zostało podtopionych ponad 200 domów. Woda z terenu osiedla Wielowieś jest odprowadzana na teren sandomierskiej huty szkła, do specjalnego zbiornika retencyjnego a następnie zostanie do Wisły. Na terenie pracują podtopionych osiedli 53 pompy szlamowe oraz 9 pomp wysokowydajnych. Zakaz wstępu do lasu obowiązuje od czwartku w części lasów nadleśnictwa Spychowo na Mazurach. Powodem są niebezpieczne dla ludzi wiatrołomy i połamane konary drzew. Podobne ograniczenia mogą wprowadzić inne nadleśnictwa, poszkodowane przez niedawne nawałnice. W czwartek pogotowia przeciwpowodziowe zostały w trzech powiatach województwa lubuskiego: krośnieńskim, żagańskim i żarskim. Ostrzeżenie dla Pomorza Zachodniego Przed intensywnym deszczem ostrzega mieszkańców Pomorza Zachodniego Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego w Szczecinie. Na metr kwadratowy miejscami może spaść do 40 litrów wody. PJN zarzuciło w czwartek szefowi MSWiA Jerzemu Millerowi, że odkąd objął funkcję, "nie zrobił nic", by poprawić system zabezpieczeń przeciwpowodziowych w Polsce. Rzeczniczka MSWiA Małgorzata Woźniak odmówiła komentarza w tej sprawie.