Jeden z nich ustawiono w Mierzawie obok przejścia dla pieszych (od strony Krakowa), gdzie jest ograniczenie prędkości do 50 km/h. Drugi maszt stoi w Wodzisławiu, za skrzyżowaniem z drogą powiatową do Sędziszowa (od strony Kielc), gdzie jest ograniczenie prędkości do 80 km/h. - Ustawienie masztów jest wynikiem wspólnych ustaleń gminy z policją powiedział Józef Syska, wójt Wodzisławia. Od dawna chcieliśmy ustawić maszty pod fotoradary, w trosce o bezpieczeństwo mieszkańców naszej gminy. Zarówno w Wodzisławiu, jak i w Mierzawie często dochodziło do wypadków, np. w Wodzisławiu zginął woźnica, który wjechał pod rozpędzony samochód. Na "siódemce" wielu kierowców porusza się z nadmierną prędkością; uważają, że skoro jest z górki, można więc docisnąć gaz "do dechy" - mówi wójt Wodzisławia Józef Syska. Na wybudowanie masztów gmina Wodzisław przekazała 4,4 tys. zł. W ciągu ostatniego roku na drogach powiatu jędrzejowskiego ustawiono już 11 masztów pod fotoradary. Jak podkreślają policjanci, w miejscach, gdzie stoją maszty, jest mniej wypadków. - Chylimy czoła w stronę władz gmin, które finansują zakup masztów. W najbliższym czasie w Miąsowie i w Podchojnach zamontowane zostaną urządzenia do automatycznego nadzoru prędkości. Będą one mierzyć prędkość ciągle - mówi Norbert Maj z sekcji prewencji Komendy Powiatowej Policji w Jędrzejowie.